Używanie marihuany jest kontrowersyjnym tematem w sporcie zawodowym z surową polityką antydopingową, ale wielu sportowców odkryło, że roślina ta zwiększa ich wydajność. Badania opublikowane w czasopiśmie Frontiers in Public Health wykazały, że użytkownicy marihuany częściej chodzą na siłownię niż spędzają czas na kanapie. Pomysł ten potwierdzają badania, które pokazują, że użytkownicy marihuany są szczuplejsi niż ogół populacji.
Dowiedz się, dlaczego marihuana tak dobrze wpływa na wyniki sportowe i poznaj siedmiu profesjonalnych sportowców, którzy opowiadają się za używaniem marihuany i stosują ją jako część treningu i regeneracji.
Dlaczego niektórzy sportowcy używają marihuany?
Istnieje wiele korzyści medycznych, z których korzystają użytkownicy marihuany, a które są przydatne i skuteczne dla osób, które są niezwykle aktywne i polegają na swoich ciałach na co dzień:
• Poprawia regenerację: zmniejsza ból i bolesność; lepszy sen.
• Zwiększa motywację: Ćwiczenia wytwarzają naturalną formę THC, anandamid, który jest odpowiedzialny za „haj biegacza”. Ci, którzy szukają satysfakcjonujących efektów kannabinoidów, mogą chcieć szukać ich również w ich naturalnej formie.
• Pobudza apetyt: Do prawidłowego wykonywania ćwiczeń potrzebne jest paliwo.
• Może pomóc zmniejszyć ryzyko wystąpienia lęku wywołanego wysiłkiem fizycznym, który może być spowodowany nadprodukcją kortyzolu.
• Może stanowić alternatywę dla bardziej uzależniających środków przeciwbólowych i uspokajających.
• CBD może być również idealnym zamiennikiem leków przeciwzapalnych, takich jak ibuprofen.
• Zwiększona przyjemność z ćwiczeń: Bardziej prawdopodobne jest, że rozpoczniesz ćwiczenia, jeśli jesteś wypoczęty i nie odczuwasz bólu.
• Niektórzy sportowcy, tacy jak zawodowy zapaśnik Rob Van Dam, uważają, że marihuana mogła uchronić ich przed urazami mózgu.
• Czasami ćwiczenia są powtarzalną harówką. Marihuana może pomóc pokonać tę mentalną barierę.
To tylko kilka powodów, dla których niektórzy sportowcy używają marihuany; inni mogą po prostu spożywać tę roślinę dla osobistej przyjemności i interakcji społecznych.
1. Eugene Monroe – NFL.
W 2016 roku Eugene Monroe ogłosił, że używa marihuany w leczeniu urazów, których doznał jako aktywny zawodnik National Football League, a także w leczeniu przewlekłego bólu. W tym samym roku Monroe dołączył do Green Thumb Industries (GTI), inicjatywy z siedzibą w Chicago, która wspiera stosowanie medycznej marihuany.
Monroe nie tylko opowiadał się za używaniem marihuany, ale także wypowiadał się przeciwko opioidom. Były gracz Baltimore Ravens powiedział Newsweekowi: „To potężne narkotyki. Wiele osób, które je zażywają, uzależnia się. Nie ma co ukrywać: jest to obecnie jeden z największych problemów w naszym kraju”.
Zasady testowania marihuany w NFL zostały złagodzone, być może częściowo dzięki zwolennikom takim jak Monroe. Inni zawodnicy NFL, którzy używali marihuany i opowiadali się za jej medycznymi właściwościami to Ricky Williams (założyciel Real Wellness, linii produktów na bazie konopi), Nate Jackson, Eben Britton, Cliff Robin i Kyle Turley.
2. Liz Carmouche – zawodniczka MMA.
Zawodniczka mieszanych sztuk walki, pretendentka do tytułu, weteranka Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych i zwolenniczka LGBTQ Liz Carmouche jest jedną z długiej linii profesjonalnych sportowców sportów walki, którzy używają CBD i/lub konopi indyjskich. Carmouche podobno lubi używać miejscowych środków CBD i maści po treningach, aby pomóc sobie w walce z bólem i stanami zapalnymi. Liz Carmouche preferuje CBD pochodzące z konopi indyjskich i jest rzeczniczką Medical Marijuana, Inc.
Inni znani zawodnicy MMA, którzy używają marihuany i/lub CBD to J Bas Rutten, Matt Riddle i Sean O’Malley.
3. Amy Van Dyken – Pływaczka.
Krążyło wiele plotek na temat używania marihuany przez Michaela Phelpsa, ale Amy Van Dyken jest kolejną pływaczką z wieloma złotymi medalami olimpijskimi, która używa CBD. Niestety, Van Dyken doznała urazu podczas jazdy pojazdem terenowym (ATV) w 2014 roku, w wyniku którego została sparaliżowana od pasa w dół. Amy Van Dyken stosuje CBD w leczeniu bólu neuropatycznego i twierdzi, że stosowanie go znacznie poprawiło jakość jej życia. W szczególności Amy Van Dyken wychwalała Kannaway CBD jako ulubioną linię produktów.
4. Calvin Johnson – zawodnik NFL Hall of Famer.
Johnson zaczął palić marihuanę w college’u i kontynuował ją przez całą swoją karierę w NFL. W 2021 roku uruchomił własną markę Primitiv, która sprzedaje produkty spożywcze i wosk THC, a także inne popularne produkty z konopi indyjskich. Według Johnsona jego zamiłowanie do marihuany nie jest niczym wyjątkowym w świecie profesjonalnego futbolu.
Hall of Famer powiedział Insiderowi: „Większość zawodników w szatniach, jeśli nie biorą obecnie udziału w rozgrywkach, palili lub używali marihuany w jakimś zastosowaniu. Jeśli jesteśmy zawieszeni, to była to nasza główna słabość”.
Były rozgrywający dodał, że nie pił nadmiernie alkoholu, a on i jego koledzy z drużyny woleli marihuanę od alkoholu.
5. Dee Dussault – Praktyk jogi.
Jeśli chodzi o łączenie marihuany i jogi, niewiele jest nazwisk tak ważnych w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie jak Dee Dussault, która spopularyzowała tę praktykę prawie 10 lat temu. Jako pierwsza zrobiła to publicznie i od tego czasu pojawiło się wielu naśladowców. Dussault jest autorką książki „Ganja Yoga” i jest obecnie uważana za pionierkę sesji jogi z konopiami indyjskimi w świecie zachodnim.
Innym dobrze znanym nazwiskiem w społeczności jogi, które używa marihuany, jest Jessamyn Stanley, która mówi o tym, jak zarówno joga, jak i marihuana są częścią jej codziennej rutyny zdrowia i dobrego samopoczucia.
6. Nick i Nate Diaz – UFC.
Bracia Nick i Nate Diaz to zawodnicy UFC, którzy używali marihuany przez całą swoją karierę. Pięcioletnie zawieszenie w UFC, które rozpoczęło się w 2015 roku, nie powstrzymało Nicka Diaza przed uruchomieniem własnych marek związanych z konopiami indyjskimi. Wraz z bratem Nate’em, Nick stworzył linię produktów CBD o nazwie Game Up Nutrition oraz firmę Kill_4209, która wkrótce zostanie uruchomiona.
Od czasu zawieszenia Nicka, UFC zmodyfikowało swoją politykę antydopingową i zdecydowało się nie karać zawodników za używanie marihuany w dni wolne od walki.
7. Avery Collins – ultramaratończyk.
Dla przeciętnego człowieka ultramaraton to dystans 26 mil. Dla Avery’ego Collinsa ultramaraton to dystans od 50 do 200 mil w górzystym terenie. Jego sekret? Konopie indyjskie, które spożywał zanim jeszcze został maratończykiem. Collins jest nawet sponsorowany przez firmę The Farm Co. Dispensary.
Podsumowanie
Pomimo wielu potencjalnych korzyści płynących z używania marihuany do osiągania wyników sportowych, roślina ta jest nadal substancją zabronioną w testach narkotykowych związanych ze sportem, w tym na Igrzyskach Olimpijskich. Używanie marihuany spowodowało, że sportowcy zostali pozbawieni tytułów lub zawieszeni i nadal tak się dzieje.
Wielu sportowców, zarówno w ligach zawodowych, jak i amatorskich, wciąż boryka się z problemami wynikającymi z utrzymującego się piętna związanego z marihuaną. Kiedy nawet przypadkowe zażycie marihuany może odcisnąć piętno na karierze sportowca, wydaje się, że zmiana podejścia jest tu bardzo potrzebna.